Lost Souls: Enchanted Painting to produkcja autorstwa studia G5. Postanowiłam opisać ją dla Was właśnie w dniu dzisiejszym ze względu na obowiązującą promocję na pełną wersję. Użytkownicy jabłuszkowych urządzeń mogą pobrać przygodówkę całkowicie za darmo, podczas gdy osoby korzystające z Androida muszą liczyć się z koniecznością dopłacenia kilku złotych za full opcję.
Historia zaczyna się w pewnym domu. Pod drzwi posiadłości została podrzucona niepodpisana paczka. Kobieta wraz ze swoim synem otworzyła obraz, sądząc że należy on do babci. Chłopiec poprosił o zawieszenie malunku w swoim pokoju. W nocy zadziało się coś dziwnego – dziecko krzyknęło, matka wbiegła do pokoju, a na obrazie wcześniej przypominającym zamek, pojawiło się dziecko.
Zrozpaczona matka wybrała się do wróżki i poprosiła o pomoc… Teraz do nas należy zadanie polegające na odnalezieniu chłopca i rozwikłaniu zagadki. Jak to zwykle bywa w przypadku hidden objects, tworzymy profil, wybieramy jeden z kilku dostępnych poziomów trudności i zaczynamy swoją wielką przygodę.
Dość ciekawą opcją są achievementsy. Podczas gry zbieramy różnego rodzaju przedmioty, które trafiają do specjalnej gablotki. Każdy obiekt stanowi jeden achievements. Wszystkich jest 18, więc trochę nam się zejdzie, zanim zdobędziemy pełną stawkę.
W grze spotykamy się głównie z tematyką obrazów. Każdy z nich zawiera oddzielną historię, którą musimy rozpracować, bowiem wszędzie tam, gdzie znajdują się dzieła sztuki, pojawia się jakiś trop.
Wizualnie jest w porządku – zresztą jak w większości przypadków autorstwa G5. Polecam fanom hidden objects. Świetna zabawa pod warunkiem pobrania pełnej wersji :)
Pobierz w AppStore (banner poniżej), bądź w Google Play.