Macie ochotę porozwalać złych ludzi, jak za starych dobrych czasów robił Jean-Claude Van Damme w filmach ery VHS? W takim razie dobrze trafiliście. Libertad Sublime pozwoli Wam wyżyć się w wirtualnym świecie i zapomnieć nieco o otaczającej Wasz rzeczywistości.
W Libertad Sublime wcielamy się w jedną z kilku postaci do wyboru, a nasze zadanie można streścić w jednym zdaniu – bić, kopać wszystko, co porusza się w naszym otoczeniu. Do wykonania mamy kilkanaście misji. W każdej z nich chodzimy przed siebie i używamy umiejętności karate. Za skuteczne wyeliminowanie wrogów otrzymujemy pieniądze, za które możemy w późniejszym czasie kupować wszelkiego rodzaju ulepszenia, pozwalające na szybsze i efektywniejsze wykonywanie zadań.
Sterowanie w opisywanej produkcji odbywa się poprzez wykorzystanie dwóch przycisków akcji i gałeczki służącej do poruszania się główną postacią. Niestety, ciągle uderzenia w przyciski A i B dość szybko robi się monotonne i nudne. Nikt nie powiedział jednak, że Libertad Sublime to gra, w którą można grać bez przerwy przez kilkanaście minut. Traktowałbym raczej tę apkę jako „pięciominutówkę” do kibelka.
Jeśli chodzi o aspekty graficzne, Libertad Sublime wygląda – według mnie – brzydko. Wprawdzie postaci są trójwymiarowe, podobnie jak plansze, lecz nie różni się to wiele od pierwszych konsolowych produkcji.
Libertad Sublime jest grą darmową, tak więc jeśli macie chwilę, pobierzcie ją i sprawdźcie, czy jest w stanie zaspokoić wszelkie Wasze potrzeby ;)
Libertad Sublime do pobrania za darmo w Google Play
Ocena Appsblog.pl: 5/10
