Kwadraty wydają się mało przydatne, poza szkołą. Okazuje się jednak, że te z pozoru niewinnie wyglądające figury geometryczne są w stanie pomóc niektórym zwierzakom. W przypadku gry Gregg mowa o kurczakach, które zaspane chcą trafić do domu.
Tak jak po części wspomniałem we wstępie, w Gregg przychodzi nam kierować żółtym kwadratem, który pewnego dnia odkrywa, że może poświęcić swoje życie na pomaganiu zaspanym kurczakom. Naszym głównym zadaniem jest wykorzystywać wspomnianego barwnego bohatera w taki sposób, by „dziobowate” stworzonka trafiły do drzwi będących wejściem do ich świata.
Gra oferuje nam na samym początku 20 poziomów do przejścia. Oczywiście, istnieje możliwość odblokowania kolejnych, ale to już za gotówkę. Poza „kitraniem” się w odpowiednie miejsca, musimy na planszach zbierać kwadratem pomarańczowe puzzle. Jak pewnie się domyślacie – fakt, czy je zbierzemy, czy nie ma wpływ na końcową ocenę naszych starań. Maksymalnie zdobyć można trzy gwiazdki – to już standard, dlatego nie ma co się na ten temat przesadnie rozczulać.
Oprawa audiowizualna gry jest – według mnie – ogromną zaletą Gregg. Plansze wyglądają bardzo dobrze już na pierwszy rzut oka – każdy ich element jest barwny i nie razi niedoskonałością. Jeśli chodzi o dźwięki, uważam, że wydawane przez głównego bohatera odgłosy są przesłodkie i nie powinno być osoby, której się nie spodobają.
Gregg do pobrania za darmo w Google Play
Ocena Appsblog.pl: 7/10
