Jeżeli jesteś osobą, która nigdy nie wędkowała, bo uważała, że jest to wyjątkowo nudne zajęcie, to z pewnością nie powinieneś czytać dalej tego wpisu. Jeżeli natomiast nieraz w życiu łowiłeś już ryby i dobrze się przy tym relaksowałeś, to powinieneś zapoznać się z grą o nazwie „Gone Fishing”, która zabierze Cię nad spokojne jezioro nawet w głośnym, miejskim autobusie.
Już na samym początku chcieliśmy dać do zrozumienia tym, co nie lubią wędkować, że w produkcji o nazwie „Gone Fishing” naprawdę nie znajdą nic, co mogłoby ich zainteresować. Gdy bowiem pokazaliśmy tę grę znajomemu, który wie o wędkowaniu tyle co ryba o jeżdżeniu na łyżwach, słyszeliśmy jedynie nieprzychylne komentarze na temat aplikacji.
Mamy nadzieję, że w tym momencie nasz wpis czytają już jedynie zamiłowani wędkarze albo osoby, które pomyślały sobie, że są w stanie zmienić swoje zdanie na temat łowienia ryb. A skoro jesteśmy już w odpowiednim towarzystwie, możemy przejść do konkretów – czyli do omówienia głównych cech „Gone Fishing”.
O zasadach gry mówić wiele nie trzeba. W omawianej przez nas produkcji musimy bowiem jedynie łowić ryby nad wybranymi, wirtualnymi jeziorami bądź rzekami. Zadanie to wymaga jednak od nas sporej zręczności, ponieważ większość ryb jest bardzo szybka i naprawdę ciężko jest je złowić.
Co natomiast dzieje się, gdy już uda nam się coś złapać? Wówczas sprzedajemy naszą zdobycz, a za zdobyte pieniądze kupujemy coraz to lepsze przynęty, dzięki którym jesteśmy w stanie łapać jeszcze większe sztuki.
Na koniec warto również napisać o możliwości zrobienia sobie zdjęcia ze złowioną rybą, którym możemy później pochwalić się na Facebooku.
Gone Fishing jest grą darmową. Można ją ściągnąć z Android Marketu.