Od czasu do czasu każdy z użytkowników nowoczesnych mobilnych urządzeń ma ochotę wrócić do czasów pierwszych produkcji video, które charakteryzowały się pixelową oprawą graficzną i prostymi efektami dźwiękowymi. „Final Freeway 2R” to wyścigowa gra stworzona na wzór popularnej niegdyś produkcji OutRun, którą powinien zainteresować się każdy miłośnik klimatu retro.
Choć obecnie niemal każdy z nas może pozwolić sobie na instalację na swoim sprzęcie trójwymiarowej gry z rozbudowaną fabułą i świetnymi efektami dźwiękowymi, produkcje podobne do „Final Freeway 2R” powstają niemal każdego dnia. Świadczy to tylko i wyłącznie o tym, że w dzisiejszych czasach mamy czasem dość skomplikowanych gier i zamiast nich lubimy pograć w coś, co nie wymaga od nas jakiegokolwiek myślenia czy większego wysiłku.
Opisywana w tym wpisie gra stworzona przez studio Newtype łudząco przypomina dawny hicior zatytułowany OutRun, w którym można było jeździć po krętej, trzypasmowej autostradzie i omijać wszystkie wolno jeżdżące samochody (podczas jednej rozgrywki omijało się, nie wiemy jakim cudem, około trzydziestu samochodów, no ale nie będziemy się czepiać).
W „Final Freeway 2R” wcielamy się w postać Amerykanina, który dzięki swojemu nowoczesnemu Ferrari (akcja gry rozgrywa się w latach 80. ubiegłego wieku) chce zostać najlepszym kierowcą w Stanach. Podczas wyścigów naszemu głównemu bohaterowi towarzyszy wybranka serca, złotowłosa kobieta, która – na szczęście – nie jeździ, a jedynie od czasu do czasu powie coś w bardziej nudnych momentach.
Do przejścia w tworze Newtype jest 14 raczej mało wymagających plansz, z którymi bez najmniejszych problemów powinien sobie poradzić każdy doświadczony gracz. Oczywiście, w trakcie gry, poza jazdą szybkim samochodem, mamy także okazję słuchać charakterystycznych efektów dźwiękowych przypominających czasy pierwszych gier video.
„Final Freeway 2R” można pobrać z AppStore za jedyne 0,79€. Jeżeli więc szukacie czegoś na „odmóżdżenie”, a klimat retro nie jest czymś, co omijacie szerokim łukiem, to wydaje nam się, że lepiej trafić nie mogliście.