W XXI wieku, gdzie dla większości ludzi liczą się tylko i wyłącznie ich potrzeby, innym mieszkańcom naszej planety, na przykład zwierzętom, nie żyje się najlepiej. Oczywiście, chodzą jeszcze po tym świecie ludzie, którym zależy na tym, by nasz gatunek żył w zgodzie z naturą. Ze świecą trzeba jednak szukać niefikcyjnych postaci takich, jak chociażby bohaterowie gry Extinction Squad, którzy futrzakom mieszkającym na Ziemi są skorzy pomóc nawet za pomocą…tradycyjnej trampoliny.
W grze Extinction Squad wcielamy się w postać członków załogi powołanej przez przyrodnika, Chucka Darwina. Wspomniani bohaterowie trzymają w swoich rękach trampolinę, a nasze zadanie polega na ratowaniu za jej pomocą spadających z góry ekranu zwierząt. Wydaje się proste? Możecie nam wierzyć bądź też nie, ale wcale takie nie jest.
Mimo że sterowanie w produkcji Adult Swim opiera się na przesuwaniu po ekranie jednym palcem, uzyskiwanie w niej dobrych rezultatów możliwe jest dopiero po zdobyciu odpowiedniego doświadczenia. Każda plansza to bowiem nie tylko kilka zwierząt, lecz także przeszkadzajki w postaci bomb, które skutecznie eliminują nas z dalszej gry i tym samym powodują pojawienie się najbardziej znienawidzonego przez graczy napisu „Game Over”.
Extinction Squad oferuje nam dwa tryby rozgrywki. W tym pierwszym (Adventure) po zrealizowaniu celu na konkretnej planszy, przechodzimy do kolejnej i tak aż do samego końca. Tryb numer dwa, to jest Count Down jest natomiast grą czasową, w której musimy uratować jak najwięcej zwierząt, mierząc się z określonym limitem sekund.
Oprawa audiowizualna gry zrobiła na nas bardzo pozytywne wrażenie. Każda z plansz jest w niej kolorowa i solidnie przygotowana. Złego słowa nie możemy napisać także o dźwiękach zastosowanych w opisywanej produkcji, które – co tu dużo pisać – są przyjemne dla ucha i pasują do charakteru gry.
Extinction Squad znaleźć można w AppStore. Ta niezwykle ciekawa zręcznościówka kosztuje niecałego dolara i jest jak najbardziej produkcją godną polecenia!