Jeżeli szukacie produkcji, która pochłonie Was w całości, pobierzcie Elements: Epic Heroes i grajcie godzinami. Początek gry jest dość mylący. Trafiamy do dziwnego lasu, w którym roi się od niebezpiecznych postaci. Chodząc za czerwoną strzałką, zbieramy sojuszników do walki z głównym wrogiem. Niestety – zostajemy pokonani. Dzieje się coś dziwnego, gdyż na planszy pojawia się mag, który przywraca nas do życia i zabiera do wioski…
Gra od Gamevil to fantastyczny RPG. Dzięki zalogowaniu się za pomocą Facebooka, otrzymujemy 10 bonusowych kryształków, stanowiących wyjątkową walutę w grze. Gra w charakterze gościa nie uprawnia do zebrania gratisu.
Na samym początku zabawy wybieramy postać. Dostępnych jest kilka darmowych bohaterów, korzystających w różnych rodzajów broni. Ja pokusiłam się o stworka z mieczem. Ktoś zaatakował wioskę – musimy postarać się zawalczyć o to, by spokój powrócił do tego miejsca.
Jak to zwykle bywa w RPG-ach, nasze misje polegają na przykład na rozmowach z różnymi przechodniami, zabiciu wyznaczonych wrogów, czy znalezieniu przedmiotów. Sterowanie odbywa się w bardzo wygodny sposób, gdyż poprzez wyznaczenie punktu, do którego bohater ma się dostać. Aby zagaić do człowieczka, wystarczy pacnąć w jego postać.
W sklepie dla gracza można kupić specjalne ulepszenia, jak na przykład eliksir uleczający. Dzięki niemu nasz podopieczny z naprawdę marnego stanu zdrowia jest w stanie się zupełnie uleczyć. Pamiętajcie o tym, że każde ,,widoki” na skrzynię ze złotem należy skonsumować. Dlaczego? Dzięki zebraniu fantów znalezionych w tym obiekcie, możemy odpicować swój ekwipunek.
Portal znajdujący się na środku wioski, służy za teleport. Możemy się nim przedostać do innych części miejscowości, gdzie wrogowie postawili swoje podłe łapska. Im dłużej będziemy grac, tym większą część mapy zdołamy odblokować.
Jeżeli mam być szczera, aplikacja wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie. Jej grafika jest wyjątkowo dobra, a efekty dźwiękowe nie należą do tych, które męczą po kilku minutach. Polecam.