Symulatorów parkowania jest jak w AppStore i Google Play jak grzybów po deszczu. Do tej pory trafiałam na same gnioty, które praktycznie nie nadawały się do opisywania. Traf chciał, że wpadłam na Dr. Parking 4. I całe szczęście – w tym momencie mogę podzielić się z Wami fantastycznym symulatorem, który wciąga i zachwyca.
Dr. Parking 4 to symulator, w którym sterujemy wirtualnym samochodem z poziomu różnych kamer. Do dyspozycji mamy kilkadziesiąt pojazdów, masę ulepszeń, wiele plansz treningowych i … rozgrywkę online z graczami z całego świata w trzech kategoriach gabarytowych.
Zaczynamy od samochodu osobowego małego rozmiaru. Uczymy się parkować na wszelkie sposoby, korzystając z lusterek, wstecznego, gazu, luzu, wyłączenia silnika i oczywiście kierownicy. Po ukończeniu około 40 poziomów przygotowawczych możemy śmiało przejść do rywalizacji online.
Nie zdziwcie się, jeżeli na początku będziecie dostawać ,,bęcki” od przeciwników. Chodzi bowiem w rywalizacji o to, aby ukończyć parkowanie jako pierwszy. Wprawieni gracze z doświadczeniem typu: expert raczej nie będą więc dobrymi kompanami. Z czasem jednak i oni przestaną być problemem.
Należy pamiętać, że w zabawie nie liczą się tylko umiejętności. Dużo zależy także od jakości naszego pojazdu. Mamy dwie opcje – ulepszać posiadaną brykę, bądź zarobione na parkowaniu pieniądze odkładać na zakup nowej maszyny. Z czasem, kiedy nasze konto się zapełni dolarami, będziemy mogli nawet spróbować sił w ciężarówkach.
Mikropłatności oczywiście w symulatorze znajdziemy, lecz jeszcze nie zdarzyło mi się z nich korzystać, bądź nawet o tym pomyśleć. Polecam więc bez żadnego ,,ale” :)
Pobierz w AppStore, bądź w Google Play.