Cow Fingers to z pozoru prosta gra zręcznościowa, która w chwili okazuje się być porządnym orzechem do zgryzienia. Główną bohaterką produkcji jest krowa. Owa krowa planuje się zanurzyć i popływać trochę pod wodą. Na jej nieszczęście – pod taflą znajduje się cała masa niebezpiecznych obiektów…
Jak widzicie, krówka ma się pod wodą całkiem dobrze, jednak jest pod naszą zupełną kontrolą. Dotykając jej, nurkujemy, kiedy odrywamy palec od ekranu, wszystko się sypie. Należy więc przyzwyczaić się do ,,przyklejania” do wyświetlacza ;)
Wśród niebezpieczeństw znajdują się glony, parzące meduzy, ryby z kolcami i inne. Warto wiedzieć, że płyniemy z nurtem. Nie możemy nagle się zatrzymać i zrobić przerwy. Spowolnienie może się odbyć jedynie w małych granicach, na przykład w momencie przepływania pomiędzy liśćmi.
Gracz ma do wykonania achievementsy. Dzięki nim mamy większą motywację do działania. Prawda jest taka, że gra nie należy do najbardziej rozwiniętych. Fajnie spędza się w niej czas podczas kilkunastominutowej przerwy, lecz nie dłużej.
Istnieje możliwość porównania swoich wyników do osiągnięć innych użytkowników. Poza podzieleniem się swoimi podwodnymi wybrykami ze znajomymi przy pomocy Twittera, w zasadzie nie możemy nic więcej.
Kwestie wizualne i dźwiękowe są jak najbardziej w porządku, lecz niestety nie samą grafiką człowiek się nasyci i wypełni wolne chwile w ciągu dnia. Na kibelek – jak najbardziej. Na dłuższe momenty nudy – nie polecam.
Pobierz w AppStore (banner poniżej), bądź w Google Play.
