Fani nowoczesnych technologii nie mogą narzekać we wrześniu na nudę. Przedwczoraj w Nowym Jorku odbyła się konferencja Nokii, na której zaprezentowano dwa smartfony z WP8. Dzisiaj w nocy natomiast konferencję miała firma Amazon. Pokazała ona, między innymi, nowe wersje tabletów z serii Kindle Fire, które jeszcze bardziej mają zrewolucjonizować rynek i sprawić, że nowoczesne gadżety będą na każdą kieszeń, a nie jedynie dla wybranych.
Mniej więcej rok temu firma Amazon zaprezentowała światu swój pierwszy tablet. Początkowo wydawało się, że 7-calowy Kindle Fire nie będzie cieszył się popularnością. Rzeczywistość była jednak zdecydowanie lepsza dla firmy Jeffa Bezosa. Fire sprzedawał się bowiem już od premiery bardzo dobrze, a ostatnio poinformowano nawet, że całkowicie został wyprzedany. Tak oto właśnie internetowy sklep, który później rozpoczął produkcję nowoczesnych czytników e-booków stał się również producentem tabletów o w miarę dobrych parametrach i przystępnych cenach.
Podczas tegorocznej, wrześniowej konferencji pokazano następców Kindle Fire. Tak, dobrze przeczytaliście – następców. Bezos pokazał w Santa Monica aż cztery nowe tablety przeznaczone dla ludzi zarówno o mniejszych, jak i nieco większych wymaganiach.
Młodszy brat pierwszego tabletu Amazona przedstawiony został jako odświeżony model „Jedynki”. Podczas konferencji dowiedzieliśmy się, że Kindle Fire 2 od swojego poprzednika będzie zdecydowanie szybszy, gdyż pracować będzie na lepszym procesorze (niestety, nikt nie podał jakim) i zawierać dwa razy więcej pamięci RAM. Niestety, wielu szczegółów na temat drugiej wersji „ognistego tabletu” nie poznaliśmy. Kosztować ma 159 dolarów, a jego premiera będzie miała miejsce już 14 września. Wkrótce wszystkiego powinniśmy się więc dowiedzieć.
Najwięcej emocji wśród obserwatorów prezentacji prowadzonej przez Jeffa Bezosa można było dostrzec, gdy pokazano Kindle Fire HD. Wyposażone w 8,9 cala urządzenie o rozdzielczości 1920×1200 z bardzo wydajnym procesorem OMAP4 zaprezentowano jako swego rodzaju konkurenta dla iPada. Zarządca Amazona, między innymi, zaznaczył, że nowy, większy gadżet jego firmy oferuje użytkownikowi dźwięk w jakości Dolby Digital Plus, a także aż dwa głośniki stereo (iTablet Apple oferuje tylko jeden).
Warto wspomnieć, że urządzenie wycenione zostało na zaledwie 299 dolarów (wersja z 16GB pamięci wewnętrznej), czyli o blisko 100 dolarów mniej od podstawowej wersji wspomnianego iPada. Dla bardziej wymagających, a posiadających nieco mniejsze budżety przygotowano też Kindle Fire HD w wersji z ekranem 7-calowym. Kosztować on będzie 199 dolarów. Nie można też zapomnieć o Kindle’u w wersji 4G LTE z 32 GB pamięci, która kosztować ma 499 dolarów.
Co myślicie o nowych urządzeniach Amazonu? Będziecie na nie z niecierpliwością czekać?