Tytuł zdawał się być mylący, od samego początku myślałem, że usiądę za sterami niemieckiego Messerschmita, co byłoby naprawdę przyjemną alternatywą od tysięcy alianckich shooter’ów. Jednak ten zawód był chwilowy- gra zasługuje na chwilę uwagi, mimo paru niedociągnięć- dlaczego?
Aces of the Luftwaffe jest dzieckiem studia HandyGames, które jest znane chociażby z świetnego Townsman’a. Akcja gry, jak nietrudno się domyślić, ma miejsce w powietrzu, podczas działań wojennych drugiej Wojny Światowej. Zasiadamy za sterami brytyjskiego samolotu i wyruszamy, odeprzeć zastępy sił powietrznych Luftwaffe. W sumie fabuły tyle, mamy do wyboru wszystkie potyczki Bitwy o Brytanię, na przykład operację Market Garden. Rozgrywka opiera się na przebijaniu przez chmary niemieckich samolotów, nie dając się zestrzelić i kasując jak najwięcej wrogich jednostek. A tych jest naprawdę bardzo dużo, można spotkać wszystkie rodzaje myśliwców, od zwykłych maszyn, po bombowce i prototypy rakietowe. Jednak nie zostajemy na lodzie, jeśli chodzi o eksterminację sił powietrznych przeciwnika, to na poziomie możemy znaleźć wszelkiego rodzaju power up’y. które zwiększą szanse na trafienie przeciwnika, czy też przywołają naszych skrzydłowych, którzy stanowią nieocenioną pomoc. Każdy poziom kończy się walką z bossem, którzy są naprawdę zróżnicowani i ciekawi. Rozgrywka jest bardzo emocjonująca i dynamiczna, a każdego trafionego przeciwnika możemy odprowadzić wzrokiem, gdy ten rozbija się o ziemię.
Oprawa audiowizualna jest naprawdę niezła. Przez dynamikę trudno dojrzeć, jak bardzo są dopracowane modele samolotów. Tło, po którym poruszamy się także stoi na wysokim poziomie- mijamy całe miasta i wsi pod sobą i nie wygląda to wcale źle. Animacje także wykonano poprawnie, nie doznałem żadnych ścinek podczas rozgrywki. Oprawa muzyczna stoi na dopuszczalnym poziomie, mało kto przykłada się do muzyki, którą większość graczy wycisza.
Ogólna ocena to 6/10, aplikacja dała mi trochę frajdy, ale znudziłem się po czterech poziomach, sterowanie także kulało i trochę nie poczułem klimatu tej gry. A szkoda.
Za darmo na Google Play.