Dot Muncher to niezwykle wciągająca, minimalistyczna gra zręcznościowa. Przede wszystkim warto wiedzieć, że dużo lepiej się w Dot Muncher gra, niż na nią patrzy :) Ale to chyba nie jest akurat najważniejsze. Jeżeli chcecie przeżyć kilkanaście minut świetnej, niezobowiązującej zabawy, pobierajcie :)
W produkcji sterujemy maleńką kulką, która pożera inne kilki. Zasady są trzy. Pierwsza – nie dać się zjeść większym od siebie, druga – pożerać wszystko, co mniejsze, trzecia – grać tak długo, jak to tylko możliwe.
Cóż – jak już wspomniałam na wstępie, apka nie prezentuje się jakoś wyjątkowo pod względem wizualnym. Na szczęście totalny minimalizm osadzony na kartce papieru okazuje się być świetnym rozwiązaniem na krótkie chwile nudy. Osobiście nie sądzę, byście spędzili w grze więcej, niż kwadrans, jednak jedna czwarta godziny to i tak sporo, jeżeli zabawa okaże się przyjemną.
Gracz ma okazję na zmianę tła, oraz koloru piłeczki. To tak naprawdę dwie opcje, które są dostępne w grze. Rywalizujemy z komputerem, co osobiście mnie trochę zasmuciło. Uruchamiając apkę i rywalizując przez kilka pierwszych minut miałam nadzieję, że inne wielkie kule są sterowane przez realnych graczy. Co prawda realni gracze okazali się bootami, lecz pomysł w mojej głowie pozostał i mam nadzieję, że w przyszłości autorzy wcielą go w życie.
Po przegranej otrzymujemy podsumowanie. Widzimy wielkość swojej kuli oraz nasz życiowy rekord. Podczas gry możemy wcisnąć pauzę na kilka sekund wytchnienia. Poza tym nie ma co się spodziewać rarytasów. Gra jest minimalistyczna, przez co – uwierzcie mi na słowo – niesamowicie wciągająca :)
Pobierajcie, jeżeli lubicie ,,popykać” sobie w wolnej chwili w trakcie dnia. Dot Muncher nie zajmuje wiele miejsca, a zawsze może się przydać ;)
Pobierz w AppStore (banner poniżej), bądź w Google Play.