Mało jest takich gier, które od pierwszego uruchomienia kradną nasze serca. W przypadku geometrycznej i niezwykle oryginalnej platformówki Thomas Was Alone od Bossa Studios tak właśnie jest. Bo choć bohater nie prezentuje się tutaj realistycznie, a jego otoczeniem są przede wszystkim kwadraty, rozgrywka potrafi wciągnąć na wiele godzin.
Najważniejszym elementem gierki Thomas Was Alone jest figura geometryczna, którą przyjaciele nazywają Tomaszem. Historię głównego bohatera przedstawia nam narrator. To dzięki niemu dowiadujemy się, iż wspomniana „postać” narzeka sobie na samotność w wielkim świecie i z nudy skacze sobie z platformy na platformę.
Oczywiście, zgodnie z tym, na co wskazuje nam tytuł produkcji, Thomas nie jest sam od początku do końca. Jeszcze przed ukończeniem swego rodzaju samouczka poznajemy jego kolegę i tak z biegiem czasu powiększa się grono znajomych bohatera. Nie myślcie sobie jednak, że jest to mało istotne. Jeżeli wyjaśnienie powodów takiego stanu rzeczy jeszcze Wam nie świta w głowie, zaraz postaram się Wam wszytko wytłumaczyć.
Koledzy prostokąta z Thomas Was Alone mają różne kształty i rozmiary. I nie zostało to tak stworzone bez powodu. Każdy z bohaterów posiada bowiem inne cechy charakterystyczne.
Niektórzy nadają się do oddawania długich skoków, natomiast ci,co są pokaźnych rozmiarów służą nam przede wszystkim jako platformy do wskakiwania do miejsc, które w normalnych okolicznościach byłyby niedostępne dla konkretnej postaci.
Między poziomami dostępnymi w grze przechodzi się bardzo płynnie (jest ich w sumie aż 100!). Dzięki temu gra wydaje się nam czymś więcej, niż tylko narzędziem do zabijania nudy. Moim zdaniem, śmiało można ją nazwać nowoczesną, mobilną bajką, w której mamy ogromny wpływ na losy występujących postaci, a klimat akcji nadaje przede wszystkim wyposażony w świetny głos narrator.
Jak widzicie na screenach, produkcja Thomas Was Alone to coś dla miłośników minimalizmu. Na próżno szukać tutaj nowoczesnych i realistycznych elementów, ale nie ma to najmniejszego wpływu na odczuwaną przez nas frajdę. Jeżeli nie wierzycie mi na słowo, przekonajcie się sami. Gra dostępna jest w Google Play i AppStore (banner poniżej) już za niecałe siedemnaście złotych.