Fast Finger to gra zręcznościowa, w której wszystko uzależnione jest od sprawności naszych palców. Jeżeli posiadacie rysiki, wygrzebcie je gdzieś na wierzch – zdecydowanie mogą się przydać, kiedy przyjdzie Wam lawirować pomiędzy wąskimi ścianami wirtualnych labiryntów.
Celem gracza w opisywane produkcji jest doprowadzenie kawałka (i tu mam problem – galaretki, farby, kulki) z jednego miejsca w drugie. Proces jest o tyle skomplikowany, że autorzy (BluBox) naszpikowali planszę dziesiątkami różnych przeszkadzajek. Nie tylko mury powodują rozpryśnięcie się naszego obiektu – głównymi przeszkodami są piły mechaniczne, latające rakiety, koła zębate, które notorycznie śmigają po ekranie, oraz inne.
Trzeba przyznać, że poziom trudności jest dość wysoki. Szczególnie trudno robi się dalszych poziomach. Zważając na to, że wszystkich plansz jest do przejścia ponad 200, aż strach pomyśleć co dzieje się pod koniec gry. Ja przebrnęłam przez jakieś 40 etapów i zdecydowanie nie żałuję spędzonego w produkcji czasu. Chwilami rzucałam mięsem z powodu braku rysika. Co jak co, ale w Fast Finger rysik to must have.
Za ukończony poziom otrzymujemy medale. Im szybciej uda nam się przejść level, tym wyższą notę otrzymamy, a co za tym idzie – staniemy na wyższym stopniu w rankingu.
Do dyspozycji graczy oddano achievementsy, trofea, trasy do odblokowania, oraz całe 240 poziomów do przejścia. Jeżeli szukacie czegoś na naprawdę długie wieczory, a znudziły Wam się wszystkie możliwe ,,macz trójki”, pobierajcie :)
Pobierz w AppStore (banner poniżej), bądź w Google Play.