Kunin to propozycja od Dodreams, w której przychodzi nam sterować małym wojownikiem ninja pośród bambusowych tyczek. Zasadniczo o grze nie można powiedzieć wiele, bo jej akcja toczy się w jednym miejscu i zadanie polega tylko na jednym – bronieniu się przed nadlatującymi ze wszystkich stron ostrzami.
W trakcie zabawy przychodzi nam dotykać prawej, bądź lewej strony ekranu w celu obronienia się przed skaleczeniem. Problem w Kunin polega na tym, że często zdarza się tak, że podskakujący bez przerwy ninja jest atakowany z każdej strony, przez co musimy mieć oczy dosłownie wszędzie.
Przy pomocy dwóch palców uderzamy w ekran. W jednym czasie podskakujemy i wykonujemy wymach. Niestety, nie jesteśmy w stanie bronić się z dwóch stron, więc czasem zamiast szarżować, warto opaść na bambus i przeczekać największą inwazję, by w końcu nabić sobie trochę punktów.
Aplikacja pod względem grywalności nie jest jakaś wybitna. Porównałabym ją do Flappy Bird, bądź Fruit Ninja – takie tam zajęcie na wolne kilka minut na szkolnej przerwie. Jeżeli takich właśnie produkcji szukacie, bierzcie w ciemno. Twórcy zadbali o to, by gracze mieli dostęp do wielu achievementsów i mogli dzielić się wynikami ze znajomymi.
Graficznie jest w miarę przyzwoicie, podobnie jak pod względem dźwiękowym. Posiadacze jabłuszkowych urządzeń mogą nabyć Kunin za darmo w AppStore. Plusem apki jest zupełny brak mikropłatności.