Fit the Fat to prosta gra zręcznościowa, w której liczy się wyczucie. Głównym bohaterem produkcji jest otyły mężczyzna, ubrany w przyciasne gatki. Stoi na macie i czeka na nasze rozkazy. Do dyspozycji mamy jedynie skakankę, która okazuje się być idealnym sposobem na zrzucanie zbędnych kilogramów.
Naszym zadaniem jest uderzanie w ekran w momencie, w którym ,,pan kulka” powinien podskoczyć. W teorii wydaje się to proste, w praktyce jednak wcale takie nie jest. Jeden jedyny raz udało mi się przekroczyć liczbę 20 machnięć skakanką. Z czasem było już tylko gorzej.
W trakcie gry zużywamy napoje energetyczne. Na start dostajemy kilkanaście sztuk, które wykorzystujemy bardzo szybko. Jedna próba to jedna wypita butelka. W sklepie dla gracza możemy kupić zapas za prawdziwe pieniądze, lecz wydaje mi się, że są lepsze sposoby na złapanie darmowego ,,życia”. Jednym z nich jest obejrzenie krótkiej reklamy, za którą dostajemy 3 napoje. Inną opcją jest odczekanie kilku minut na uzupełnienie płynów.
Z lewej strony na dolnym pasku widoczny jest poziom Ibs. Naszym celem jest obniżenie go do określonego wyniku. W trakcie moich ponad 20 podskoków, liczba zmniejszyła się o nieznacznie, lecz nie było widać zmian w sylwetce. Z tego co wiem, dopiero pod zrzuceniu większej ilości kilogramów ogólny wygląd bohatera się zmienia. Mnie nie było dane się o tym przekonać, więc przychodzi mi wierzyć na słowo autorom (Five Bits).
Gierka banalna wizualnie i dźwiękowo. Typowa propozycja na kibelek, bądź w krótką podróż. Mikropłatności owszem – istnieją, lecz da się bez nich obejść :)