Jeżeli przepadacie za produkcjami z zombiakami, z pewnością przypadnie Wam do gustu GunFinger. Gra jest wyjątkowo rozwinięta i dobra. Wydaje mi się, że to jedna z lepszych produkcji zombiaczych, z jakimi miałam do czynienia.
Naszym celem jest pomaganie ludziom, który potrzebują naszej pomocy w zwalczaniu zombie. Podczas treningu strzelamy do tarczy. Kolejną misją jest zestrzeliwanie szczurów, które opanowały pewien dom. Okazuje się jednak, że to nie szczury są problemem. To umarlaki zaatakowały miasto i nie mają ochoty się z niego wynieść. Jedyną nadzieją na ich pokonanie, jest wzięcie sprawy w swoje ręce.
Sterowanie w grze odbywa się bardzo wygodnie. Postać sama kieruje się w odpowiednie strony. Naszym zadaniem jest jedynie strzelanie do przeciwników, którzy czają się w zakamarkach, a często wychodzą z takich miejsc, które nie są dla nas kompletnie widoczne.
Do naszej dyspozycji oddano różne rodzaje broni. Oczywiście w sklepie dla gracza możemy kupić sobie wypasiony sprzęt, lecz potrzebujemy do tego sztabek złota. Ta ekskluzywna waluta jest dla nas ograniczona, ale możemy sobie ją kupić za prawdziwe pieniądze, co od razu niezbyt pozytywnie rokuje na dalszą grę.
Możemy poradzić sobie jednak bez mikropłatności i zdobywać kolejne fanty, przechodząc levele, bądź zdobywając premię. Już bodajże w 3 poziomie dostałam pistolet, który skutecznie rozprawiał się z przeciwnikami. Jego mankamentem było przeładowywanie do 2 strzały.
Oprawa graficzna produkcji jest całkiem dobra. Jestem pod wrażeniem. Dźwięki odtwarzane w tle są nienatrętne i miłe dla ucha (o ile krzyki zombie mogą takie być). Podsumowując: warto pobrać grę studia Pixel Toys i się dobrze pobawić. Polecam fanom zombiaków i wszelkich strzelanek :)