Crystal Cave to gra zręcznościowa, w której wcielamy się w postać odkrywcy opuszczonej kopalni. Dookoła nas aż roi się od szklanych obiektów, metalowych podpór, ziemi, oraz diamentów. Czają się również niebezpieczeństwa. Należy uważać na dynamity – często bywają przydatne, lecz czasem może się zdarzyć, że przegramy, gdyż nie zdążyliśmy na czas uciec z miejsca wybuchu.
Aplikacja być może nie jest wybitnym dziełem sztuki pod względem graficznym, lecz bardzo przyjemnie pokonuje się kolejne levele. Tych do przejścia jest ponad 170. Kluczem do sukcesu są diamenty. Uzbieranie wszystkich świecidełek, jakie znajdują się na planszy, gwarantuje awans do kolejnego etapu.
W produkcji studia Rake in Grass będziecie musieli wykazać się logicznym myśleniem. Bardzo często jest tak, że jeden nieprawidłowy ruch sprawia, że etap należy zresetować. Może się tak zdarzyć w przypadku nieprawidłowego zrzucenia kuli, zablokowania sobie drogi, bądź niezdetonowaniu bomby.
Spotkacie się z pewnością z zielonym płynem w naczyniu. Jest to kwas, który w kontakcie z metalem, rozpuszcza go na czynniki pierwsze, przez co dalsza droga zostaje odblokowana.
Macie szansę na stworzenie własnej postaci, bądź zabawę już stworzonym odkrywcą. 15 pierwszych etapów to tutorial, który warto przejść przede wszystkim ze względu na dość zaawansowany sposób rozgrywki. Przydałoby się poznać wszystkie przedmioty, które mogą ułatwić podróż, jak i te, które sprawią, że narobicie sobie jedynie problemów.
Jak już wspomniałam na początku, grafika nie jest zachwycająca. Mnie osobiście nie przeszkadzała. Wolę grę, w której autorzy przykładają się do porządnych leveli, niż gnioty, które chwalą się piękną, trójwymiarową oprawą graficzną.
Crystal Cave to połączenie przygodówki, platformówki i gry logicznej. Jak dla mnie – miks idealny. Jeżeli lubicie długie podróże, szczerze polecam. Przebrnięcie przez 170 leveli zajmie Wam z pewnością dobre kilka godzin.