Za każdym razem, kiedy testowałam gry od Lego, byłam pewna, że recenzja będzie w podsumowaniu miała wysoką ocenę. Niestety – w przypadku LEGO® DUPLO® Circus bardzo się rozczarowałam, kiedy to z potencjalnie dobrego pomysłu wyszedł gniot.
Pierwszym zadaniem gracza w LEGO® DUPLO® Circus jest obsługiwanie gości, którzy przyszli do cyrku na show. Przyjmujemy od klienta pieniądze poprzez kliknięcie w monety. Kolejnym krokiem jest wydanie biletu, czyli dotknięcie ekranu w miejscu, w którym drukuje się papierek. To chyba najbardziej rozbudowana część gry.
Kiedy znajdziemy się już w cyrku, będziemy mieć okazję na klikanie w poszczególne zwierzęta, aby te wykonały przeróżne tricki, zachwycając przy tym widzów. Nasze zadanie znowu ogranicza się do kliknięcia w zwierzę, które w kółko robi to samo. Kiedy przez arenę przetoczą się 2 bądź 3 postaci, zabawa się kończy, a nam pozostaje niedosyt.
Grafika w aplikacji jest na przeciętnym poziomie. Odwzorowanie postaci Lego jest oczywiście widoczne, lecz w mojej opinii mogłoby być dużo lepiej. Szczególnie zawiodłam się na możliwościach czynnego uczestnictwa gracza w pokazach. Jedyne, co możemy zrobić, to (czasem) wybrać jedną z trzech sztuczek, jaką słoń, tygrys, bądź inny zwierzak pokaże swoim widzom.
Jeżeli Wasze pociechy są zafascynowane cyrkiem, możecie pokazać im opisywaną produkcję. Być może jestem za stara na ocenianie gier dla dzieci. Jak wiadomo – dziecięca wyobraźnia nie zna granic – być może na to liczyli jej twórcy?