W Hungry MonstR mamy do wyboru trzy epizody podzielone na dwa tryby: endless, oraz frenzy. Naszym celem w grze jest zabezpieczenie sklepiku z lodami przed inwazją kolorowych stworków. W tym celu korzystamy z barwnych rur, które wciągają lodożerców w zastraszającym tempie.
Problem pojawia się wtedy, gdy pomylimy kolory. Kiedy zielony stworek dostanie się do pomarańczowej rury, klinuje się i nie ma siły, by przepchnął się przez wąskie gardło. Jedynym ratunkiem jest wyciągnięcie go i skierowanie do prawidłowego wlotu. To dość ryzykowne, bo koledzy i koleżanki wrogów zbiegają się w zastraszającym tempie, by ukraść sklepikowe jedzenie.
W trybie endless musimy się naprawdę wziąć w garść, bo nie ma czasu na zastanawianie się. Jeżeli chodzi o frenzy, to sytuacja jest podobna, lecz nie do końca ,,na wariackich papierach”.
Oprawa audiowizualna produkcji jest przyjemna, kolorowa i wesoła. Co prawda miło spędziłam czas w aplikacji, lecz mam wrażenie, że nie można w niej ślęczeć zbyt długo, bo można się najnormalniej w świecie zanudzić. Studio Blowfish wykazało się swoimi możliwościami, lecz nie powaliło na kolana.
Apka z pewnością spodoba się dzieciom i to właśnie im dedykowałabym grę. Można spokojnie przekazać grę dzieciom i iść gotować obiad ;)