Fancy Pants to gra platformowa, w której główną uwagę przykuwa grafika. Jest rysowana ręcznie, co widać dosłownie wszędzie. Dzięki takiej oprawie, od razu przyjemniej spogląda się na ekran. Głównym bohaterem produkcji jest patyczak, który wyrwany ze snu stara się pomóc w walce z piratami.
Gra od Chillingo może się wydawać pomieszaniem z poplątaniem (i w pewnym sensie tak właśnie jest), lecz to właśnie nadaje jej wyjątkowego uroku. Wcielając się w rolę czarnego ludzika, przemierzamy kolejne części budynku w poszukiwaniu wyjścia. Przenosimy się do magicznych miejsc, w których wykonujemy kosmiczne ewolucje, korzystając z czterech strzałek na ekranie.
Proces sterowania jest zaawansowany i początkowo trudny do opanowania. Z czasem jednak można do niego przywyknąć. Największe problemy sprawiało mi obracanie się w powietrzu i zmienianie kierunku biegu. Niektóre plansze są porządnie pokręcone i tylko najlepsi będą w stanie się z nich wykaraskać.
W trakcie zabawy zbieramy białe dymki i unikamy nieprzyjemności. Wśród nich znajdą się pająki, piraci i inne niebezpieczne postaci, które mają wyjątkową ochotę na pozbawienie nas życia.
Dość ciekawym ulepszeniem gry jest możliwość ciągłej zmiany wyglądu swojej postaci. Patyczaka można ubrać w zabawne spodnie, dać mu kapelusz, czy ołówek w rękę. Do dyspozycji jest ponad 100 różnych przebrań.
Grywalność oceniam wysoko z prostego względu – jak się człowiek wciągnie, to ciężko jest mu się oderwać od ekranu. Jeżeli przejdziecie przez proces nauki sterowania, będziecie już graczami pełną parą ;)