Jeżeli przepadacie za runnerami, z pewnością będziecie zachwyceni dzisiejszą propozycją, jaką jest Aby Escape. Produkcja studia Bulkypix nastraja pozytywnie i potrafi schłodzić atmosferę podczas wyjątkowo upalnych dni – akcja toczy się bowiem na lodowcu!
Głównym bohaterem jest nieznany mi stwór o imieniu Aby, którego za odpowiednią ilość wirtualnych monet można zamienić na wiele innych postaci, posiadających swoje własne umiejętności. W sklepie można nabyć również ciekawe nakrycia … stóp. Ciepłe skarpetki z powodzeniem sprawdzą się na zimnej powierzchni lodu. Store pełen jest dodatkowych leveli, pojedynczych power-upów, jak na przykład dodatkowe życia, czy rakiety z odrzutem 750 metrów, jak również ulepszeń kupowanych na stałe ,,w porcjach”.
Nasz bohater porusza się na czymś w rodzaju sanek. Podczas drogi zbiera różnego rodzaju fanty. Wśród nich warto wyróżnić łyżwy, monety i specjalne pacynki, które po zakończeniu biegu można rozerwać i czasem wygrać naprawdę spore nagrody.
Łyżwy są bardzo ważnym elementem całej gry. Zbierając je na planszy, jesteśmy w stanie jechać tak długo, jak tylko mamy ochotę Na górnym pasku widnieje wskaźnik, który informuje nas o zapasie ostrych krawędzi, jakie jeszcze posiadamy. Tępe sanki na nic nam się nie zdadzą, więc tak ważne jest ich picowanie.
Za monety możemy kupować różnorodne ulepszenia, jak na przykład przyciąganie pieniędzy, przyspieszenie na pewnym odcinku, poprawienie zdrowia, czy bycie nieśmiertelnym. Mimo tego, że w grze występują mikropłatności, jesteśmy w stanie osiągnąć wszystko bez wydawania ani jednego prawdziwego grosza.
Tym razem Bulkypix spisało się naprawdę dobrze. Produkcja Aby Escape jest dopracowana i ciekawa. Jest to kolejna propozycja, w która można grać całymi dniami. Achievementsy dodatkowo poprawiają ocenę. Dzięki nim zabawa nie jest nudna, a frajda jeszcze większa.