Choć często się to nie zdarza, od czasu do czasu można natrafić na grę, której główny bohater jest na tyle sympatyczny, że darzymy go sympatią od dosłownie pierwszego uruchomienia aplikacji. Jeżeli do tej pory jeszcze nie zdarzyło Wam się na tyle polubić postaci z gry, że było Wam szkoda nawet jej wirtualnej śmierci, to z całą pewnością powinniście zainteresować się opisywaną w tym wpisie produkcją Toki Tori i występującym w niej sympatycznym kurczaczkiem.
Tak, jak już wspomnieliśmy, najważniejszą postacią w grze Toki Tori jest żółty kurczak, którego zadaniem jest zebranie jajek porozrzucanych po planszach. Mimo że oprawa graficzna opisywanej przez nas produkcji wygląda naprawdę przesłodko, trzeba przyznać, że jej poziom trudności wcale do dziecinnie niskich nie należy.
Zapytacie: co może być trudnego chodzeniu kurczakiem i zbieraniu jajek? Cały problem polega na tym, że główny bohater produkcji studia Polarbit nie jest specjalnie uzbrojony w różnego rodzaju moce. To znaczy, kilka ciekawych zdolności posiada, lecz nie może ich wykorzystywać w nieskończoność.
Do dyspozycji gracza została oddana moc teleportacji, zamrażania i tworzenia drewnianych kładek. Musimy nimi tak rozporządzać, by starczyły nam do końca planszy i pomogły nam zebrać wszystkie jajka. Początkowo nie jest to trudne zadanie. Z czasem pojawia się jednak problem i niekiedy trzeba kilka razy pomyśleć, zanim w końcu zdecyduje się wykorzystać daną zdolność.
Jeżeli chodzi o liczbę dostępnych poziomów, to w Toki Tori jest ich w sumie 80. Zabawy z grą z żółtym kurczaczkiem jest więc co nie miara. A jeśli jeszcze weźmiemy do tego wspomnianą już przez nas ładną, dwuwymiarową grafikę, to wychodzi nam całkiem interesujące połączenie, prawda?
Niestety, za dobrą i ładną aplikację producenci każą sobie płacić. Gry z tego wpisu nie pobierzecie więc z Google Play za darmo, a za nieco ponad 6 złotych.