W najnowszym odcinku „Operacji: Aplikacji” Angelika pokażę Wam aplikację Pocket, która ułatwia przechowywanie informacji z sieci. Przetestowałam również Fit Brains Trainer do rozwijania umysłu i pamięci, a do pojedynku wybrałam mobilne skanery.
Pocket – na początek trzeba się zalogować, po czym można ruszać na podbój Internetu. Pocket przechowuje filmy, artykuły oraz inne zdobycze znalezione w sieci. Dzięki temu łatwo jest zapanować nad informacyjnym chaosem. W jaki sposób dane są zapisywane? Istnieje kilka sposobów. Najłatwiejszy, to mail ze znalezionym linkiem wysłany na add@getpocket.com. Wtedy aplikacja automatycznie archiwizuje dostarczone dane w katalogu. Ale są też inne możliwości. W przeglądarce internetowej można zainstalować specjalny przycisk do zapisu, dzięki czemu Pocket jeszcze szybciej przechwytuje informacje z sieci. Wszystkie dane są od razu dostępne na każdym urządzeniu z dowolnego miejsca na ziemi. Ponadto notatki pracują w trybie online i offline. Wszystkie można otagować oraz posegregować, by ich odnalezienie było w późniejszym czasie łatwiejsze.
Fit Brains Trainer – aplikacja świetnie sprawdzi się podczas podróży lub po prostu w wolnej chwili. Fit Brains Trainer dba o rozwój psychiczny – i to w wielu dziedzinach. Program zawiera 14 zadań, które ćwiczą pamięć, koncentrację, spostrzegawczość, umiejętności przestrzenne oraz wiele innych. W skrócie – wszystko, co przyda się w codziennym życiu. Po każdym zadaniu aplikacja podsumowuje wyniki i przedstawia je w odniesieniu do innych zarejestrowanych osób. W każdej chwili możecie przejrzeć swoje ogólne statystyki na ekranie głównym. Fit Brains Trainer analizuje je na podstawie odpowiedniej grupy wiekowej. Zlicza zdobyte punkty, a całość prezentuje na wykresie i rozbija na poszczególne dni tygodnia.
Dziś w pojedynku Angelika porówna dwie aplikacje dla tych osób, którym zdarza zagubić się w papierowej dokumentacji. Dokumenty zapisane na dysku są bezpieczniejsze i łatwiej je odnaleźć, dlatego zaprezentuję dwa interaktywne skanery. CamScanner jest bardziej złożony i działa sprawniej. Jakość skanowanych dokumentów jest bardzo dobra. Niestety dopiero wersja płatna otwiera wszystkie możliwości i likwiduje męczące reklamy. W przypadku Tiny Scan jest podobnie. Wariant bezpłatny nie umieszcza plików w chmurze, co ogranicza funkcjonalność. Jednak przejrzyste menu ułatwia pracę oraz zarządzanie plikami.