Kojarzycie Froggera? Jeżeli tak, nie będą Wam obce zasady gry Crossy Road. Produkcja autorstwa studia Hipster Whale zawiera wszystko to, czego oczekujemy od zręcznościówki – fajną grafikę, dynamiczną akcję, dużo możliwości rozwoju i świetną oprawę dźwiękową. Mam mówić więcej? Ok – przygotujcie się na masę komplementów ;)
Początkowo w grze przychodzi nam sterować kurczakiem (przynajmniej na kuraka mi to wyglądało). Naszym zadaniem jest takie prowadzenie postaci, by ta mogła pokonać jak największą część zatłoczonej drogi, unikając śmierci. Oczywiście zła passa i tak przychodzi i prędzej, czy później widzimy rozćlapanego podopiecznego na asfalcie, lecz musimy dążyć do tego, by czas życia wydłużyć do maksimum.
Wśród przeszkód znajdą się przede wszystkim pojazdy – samochody, autobusy, pociągi itp. Nie lepsze są rzeki – to na nich pojawiają się ruchome platformy, które notorycznie przyprawiają nas o porażkę.
Czasem może zdarzyć się tak, że zamiast kierować się naprzód (pacać w ekran), będziemy zmuszeni do zmiany kierunku biegu ze względu na pojawiającą się przeszkadzajkę, bądź najnormalniejsze w świecie drzewo. W tym celu przeciągamy palcem w prawo, bądź w lewo, by jednorazowo nasz bohater mógł się przemieścić w bok.
Do odblokowania jest ponad 100 stworków. W trakcie gry zbieramy nagrody – zdarza się, że to właśnie zabawne istoty. Jeżeli zamiast bohatera uda nam się wygrać pieniądze, możemy ruszyć do specjalnej maszyny losującej, która obfituje w różne dobrodziejstwa. Tam wygraną najczęściej okazują się właśnie pożądane przez nas postaci.
Oprawa graficzna aplikacji przypomina tę z Minecrafta – jest kolorowo, bloczkowo i bardzo sympatycznie. Ja osobiście jestem zachwycona i polecam tytuł wszystkim bez wyjątku. Obecnie grę można nabyć za darmo – jest to odstępstwo od normy, bo na co dzień apka kosztuje kilka złotych.