Woolers Racing to niezwykle zabawna i jednocześnie dziwna gra, w której przychodzi nam wcielić się w rolę menagera owiec występujących w wyścigach. Naszym celem jest odpowiednie przygotowanie podopiecznych do kolejnych starć i w konsekwencji dotarcie do federacji IWRF.
Początkowo przychodzi nam oglądać owce gołe i wesołe. Dość długi tutorial sprawia, że co prawda uczymy się wielu pożytecznych rzeczy, lecz zdecydowanie czujemy się znudzeni. Dopiero zabawa bez natrętnego, brodatego pomocnika okazuje się być przyjemna.
W grze spotkamy się biletami, które umożliwiają przystąpienie do wyścigu, ziemniaczki, dzięki którym możemy kupować ulepszenia, oraz zielone dolary do przyspieszania różnych rzeczy. Garaż to nasze miejsce pracy. Tam ulepszamy swoje podopieczne, nie pozwalając by były gorsze od koleżanek.
Wśród elementów możliwych do dopieszczenia znajduje się prędkość, atak i obrona. Wyobraźnia twórców (Adictiz) jest naprawdę ogromna, bo fanty jakie znalazły się w garażu po prostu powaliły mnie na kolana. Wiedzieliście, że z owoców i kilku drewienek można stworzyć turbodoładowanie. Dodatkowe gadżety nakładane na nasze bohaterki usprawniają ich poczynania.
To, co nie przypadło mi do gustu, to fakt, że nie mamy żadnego wpływu na wyścig już po jego rozpoczęciu. Pozostaje nam tylko oglądać bieg i … tyle. Szkoda – moglibyśmy chociaż mieć możliwość skakania przez snopki ;)
Podsumowując – gra prezentuje się bardzo sympatycznie, lecz nie spodoba się wszystkim. Osoby lubiące dynamiczną akcję i duży wpływ na rozgrywkę, muszą poszukać czegoś innego.
Pobierz w AppStore (banner poniżej), bądź w Google Play.