Przez długi czas nie lubiłam gier słownych. Zwykle trafiałam na takie, które niczym szczególnym mnie nie zachęcały. Mimo, że w przypadku Word Ring (Sunlaris) dostępne są tylko dwa tryby rozgrywki, zakochałam się i z pewnością będę do produkcji wracać w każdej wolnej chwili ;)
Do wyboru mamy opcję classic, bądź rush. W przypadku tej pierwszej, na ekranie widzimy pierścień złożony z tylko jednej warstwy liter. Na górnym pasku widoczny jest upływający czas, który można jednak delikatnie spowolnić, poprzez szybkie dodawanie kolejno znalezionych słów. Sterowanie odbywa się za pomocą klikania w poszczególne litery, oraz obracania pierścienia, by obejrzeć to, co kryje się z tyłu.
Im dłuższy wyraz uda nam się stworzyć, tym więcej punktów otrzymujemy. Co kilkanaście sekund na ekran spadają kolejne litery. Kiedy w kolumnie znajdzie się 6 liter, ekran zaczyna migać na czerwono, przypominając nam o tym, że musimy szybko coś wymyślić, by nie zakończyć gry.
Rush to drugi rodzaj zabawy, w którym dostajemy pełny pierścień, składających się z 6 rzędów liter. Moim zdaniem jest to ciekawsza opcja, dająca więcej adrenaliny. Analogicznie – im szybciej dobieramy słowa, tym dłużej gramy. Na koniec otrzymujemy wynik punktowy, które staramy się pobić za każdym razem.
Mimo, że gra ma wbudowaną bardzo przyjemną muzykę, wolałam szukać rozwiązań po cichu. Minusem produkcji jest to, że nie posiada polskiej wersji językowej. Obecnie dostępnych jest 6 języków, więc miejmy nadzieję, że i my doczekamy się tego zaszczytu :)
Aplikacja świetnie sprawdzi się, jako pomoc w nauce języka angielskiego. Jeżeli uda nam się znaleźć istniejące słowo, wyświetli się ono na zielono. W przypadku błędnego wyrazu – zobaczymy rażącą czerwień. Polecam zarówno dzieciom, jak i dorosłym!