Czym jest Minecraft – oraz o co w nim chodzi – chyba nie trzeba tłumaczyć żadnemu z naszych Czytelników. Gra Markusa Perssona już od jakiegoś czasu robi bowiem furorę na całym świecie, nic więc dziwnego, że w Google Play niemal każdego dnia można natknąć się na jej „zupełnie nową” podróbkę . Na szczęście po naszej planecie chodzą jeszcze ambitni autorzy gier mobilnych, którzy nie tylko potrafią świetnie kopiować cudze pomysły, lecz starają się tworzyć coś własnego. Tutaj właśnie musimy wspomnieć o produkcji Terraria, która – według wielu – jest lepsza od Minecrafta i – co najważniejsze dla naszych Czytelników – wkrótce może pojawić się w Google Play!
Choć niektórzy nie widzą większych różnic pomiędzy wspomnianym przez nas Minecraftem a Terrarią, zagłębiając się w szczegóły fabuły produkcji Re-Logic można dojść do wniosku, że jest ona zupełnie różna od tej w aktualnym komputerowym hicie.
Wprawdzie w Terrarii – tak samo jak w Minecrafcie – nasze zadanie polega głównie na szukaniu surowców, lecz znalazło się w niej także miejsce na rozbudowany system walk, o którym po prostu nie sposób pisać w złym świetle. Jeżeli więc nudzi Was ciągłe kopanie w kwadratowym świecie pełnym różnego rodzaju minerałów, na pewno powinniście zainteresować się aplikacją od Re-Logic.
W tym wpisie nie będziemy jednak opisywać całej rozgrywki w Terrarii. Nie jesteśmy bowiem blogiem o grach komputerowych, a mobilnych. A z racji tego, że wspomniana przez nas produkcja jeszcze w wersji smartfonowej się nie pojawiła, postanowiliśmy jedynie poinformować Was, że niejaki Brad Gearon zamieścił na łamach swojego internetowego dziennika zapowiedź aplikacji Terraria Mobile. Niestety, Re-Logic póki co nic nie wie na temat trwających prac fana. Można więc przypuszczać, że twór Brada może ostatecznie nie trafić do Google Play.
Nie zmienia to jednak faktu, że kibicujemy Panu Gearonowi z całego serca i mamy nadzieję, że już wkrótce będziemy mogli nie tylko w domu, lecz także w trakcie podróży pograć sobie w Terrarię.