Splash: Underwater Sanctuary to z pozoru prosta gra strategiczna dla dzieci. W konsekwencji okazuje się, że to zaawansowana produkcja dla wszystkich fanów podwodnych stworzeń. Jeśli przepadacie za aplikacjami w których można spędzić wolne chwile systematycznie, każdego dnia, trafiliście w dobre miejsce.
W grze wcielamy się w rolę gospodarza podwodnego świata. Wymierające istoty zamieszkujące rafę koralową potrzebują naszej pomocy. Jeżeli nie powielimy ich gatunku, narazimy na wyginięcie setki niewinnych stworzeń. Nie dopuścimy do tego – co więcej – będziemy odkrywać coraz to lepsze i nowsze rodzaje ryb!
Na początku naszym celem jest karmienie maluchów i kolekcjonowanie różnych fantów dzięki którym możliwe jest przywrócenie do życia wybranych stworzeń. W księdze mamy swego rodzaju przepisy, dzięki którym wiemy czego nam trzeba do rozmnażania narybku.
Podczas zabawy odkrywamy następne części podwodnego świata, zdobywając klucze i osiągając kolejne poziomy wtajemniczenia. Z czasem mamy już dostęp do naprawdę pokaźnej ilości istot i miejsca do ich zakwaterowania.
Warto pamiętać o roślinności. To dzięki niej zdobywamy złote monety z których następnie produkujemy pożywienie. System mikropłatności w apce istnieje, ale szczerze powiedziawszy, w żadnym momencie nie odczułam konieczności jego użycia.
Produkcja studia DeNa to nie tylko karmienie rybek. To przede wszystkim odkrywanie pięknego świata i odtwarzanie gatunków już historycznych. Jeśli lubicie wielogodzinne ślęczenie w gierkach z dużą możliwością rozwoju, polecam ;)
Pobierz w AppStore (banner poniżej), bądź w Google Play.
