Radiant Defense – kolorowe wieżyczki

Dałem w tym tygodniu szansę dwóm grom z gatunku tower defense. O Little Commanderze pewnie już czytaliście, dostał mocne noty. Jak będzie z aplikacją przepełnioną retro klimatem?

unnamedCAU30CPG

Radiant Defence to pozycja, która wyszła z pod klawiatur programistów ze studia Hexage Ltd, które podjęło się wcześniej wprowadzić strzelaniny kosmiczne w stylu retro. Z doskonałym skutkiem. Jak wygląda zatem gra oparta na tym samym uniwersum? Wcielamy się w kosmicznego komandora, który ma za wszelką cenę nie dopuścić do zagłady ludzkości przeprowadzonej przez wydobywających się z kosmicznej dziury kosmitów. Fabuła stanowi raczej tło do działań, jakim jest budowanie sieci obronnych wieżyczek, które mają przyczynić się do końca inwazji. Czyli klasyczny tower defense w najlepszej postaci. Jednak twórcy idą o krok dalej i pozwalają nam wstępnie nakreślić trasę, jaką obcy muszą przebyć, by zostać zanihilowanymi przez stado naszych działek, wyrzutni… Naprawdę mamy tego sporo i nie mam wątpliwości, że z takim arsenałem uda nam się odeprzeć całą hałastrę kosmitów. A tych też jest kilka rodzajów, przez nasze celowniki przewiną się ich miliony, a każdą z 12 misji uwieńczy potężny boss, który bezczelnie zacznie przeżerać się przez linie naszej obrony.

unnamedCANBM5VM

Technicznie gra to miód, dawno nie widziałem tak dobrej gierki w stylu retro. Wszystko jarzy się gamą kolorów, na ekranie śmigają rakiety, lasery, pociski z działek plazmowych. Gra bardzo zyskuje na swoim uproszczonym stylu, jest po prostu niesamowicie estetyczna. Dźwięk także stoi na wysokim poziomie, jest to autorski soundtrack, specjalnie przygotowany pod tą produkcję.

Mimo, że to kolejny tower defense, to pochłonął mnóstwo mojego czasu i skusił mnie na przetestowanie innych pozycji tych twórców.

Ocena Appsblog to 8/10

Radiant Defense do pobrania za darmo z Google Play.

0 / 5. Ocen: 0

Zakłady bukmacherskie

Back to top button