Zwierzaki różnego gatunku zaczęły zmieniać się w dziwny sposób. Pragnęły pożerać mózgi. Część z nich stała się żarłocznymi zombiakami, inne natomiast zyskały nienaturalne umiejętności. Pomóż królowi zombiaków w tworzeniu rezerwatu, który będzie domem dla odmienionych zwierząt.
W nowych domach musi być wygodnie i przyjaźnie. Każdy zwierzak powinien czuć się kochany i zadbany. Gracz będzie miał do wykonania pewne zadania, za które otrzymuje nagrody od swojego przełożonego – smoka jednorożca. Podczas gry zbieramy zomboleony, które stanowią walutę w grze i umożliwiają rozbudowę rezerwatu.
Co powiecie na to, aby wyhodować własne zombiaki? Wiedzieliście, że można rozmnażać, a nawet klonować umarlaki? W Pet Zoometery będziecie mieć okazję na stworzenie ponad setki różnych gatunków zombie. Tym razem nie zajmujecie się ludźmi – padło na zwierzaki.
Na początek kupcie do swojego rezerwatu lwa. Kiedy będzie samotny, postarajcie się o to, aby zapewnić mu kompana. Jeżeli posiadacie parkę, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zabrać ją do laboratorium i stworzyć miks. Kiedy poradzicie sobie z lwami, pomyślcie o małpie. Małpy są bardzo inteligentne. Potrafią bardzo szybko uczyć się różnych sztuczek. Wszystko robicie samodzielnie. Jeżeli chcecie, aby małpa siadła, musicie powtarzać z nią odpowiednie ćwiczenia do czasu, aż mądralińska załapie.
Za każdą prawidłowo wykonaną sztuczkę, otrzymujecie sowite wynagrodzenie. Mogą to być pieniądze, bądź mózgi. Mózgów jest stosunkowo mało. Jest to waluta, która w innych grach strategicznych przybiera formę diamentów. Ciężko jest ją zdobyć, ale za to kiedy już się ją będzie miało w posiadaniu, można wiele zdziałać. Mózgi przyspieszają wylęganie, sprawiają, że zwierzaki są szczęśliwe, a także przyspieszają budowę.
Zabawa w produkcji studia G5 Entertainment jest wyśmienita. Jeżeli lubicie zombiaki, a dodatkowo pasują Wam gierki zręcznościowe, jestem pewna, że będziecie zachwyceni. Pet Zoometery to zajęcia na długie godziny. Wracajcie do gry każdego dnia, aby zbierać specjalne bonusy! Cieszcie się rozbudowanymi możliwościami produkcji i dajcie znać w komentarzach, jak idzie Wam wylęganie ;)