Na pewno każdy z was grał w Pac-Mana i wie na czym ta gra polega i w jaki sposób ona przebiega. Nasz bohater przemierza leniwie labirynt, w którym znajduje mnóstwo jedzenia. Coś jeść musi, a w tym przypadku nawet bardzo dużo. Spójrzcie jednak co z Pac-Manem zrobiło Namco. Dodano mu niesamowicie szeroki uśmiech i nogi.
Tak, nogi dodano dlatego, że gra to po prostu kolejny runner, w którym trasa się nie kończy i jest generowana na bieżąco. Na starcie wybieramy sobie slot, w którym będziemy zapisywać nasze postępy i zostaniemy zapytani, czy chcemy je synchronizować z Google Drive.
A więc biegniemy i oczywiście jak to Pac-Man – jemy ciastka, które rozrzucone są na planszy. Nie zabraknie także duszków, które nas ścigały. W tym wypadku jednak to my je gonimy i staramy się złapać, bo dają one nam dodatkowe sekundy do czasu, podczas którego możemy jeszcze biegać. Są one szybsze od nas i musimy wykorzystywać przyśpieszenie za każdym razem gdy trzeba je dopaść.
Gra wygląda bardzo przyjemnie, co widać po screenach i załączonym niżej filmiku. Niestety pojawia się pewna wada, która uwydatnia się jeszcze bardziej n słabszych urządzeniach, a mianowicie zacięcia. Czasem pojawiają się one znikąd, choć przez cały czas rozgrywki mamy dużo klatek na sekundę. Dziwne. Nieco irytująca może się wydawać niektórym ścieżka dźwiękowa w szalonym tempie, lecz moim zdaniem doskonale pasuje do charakteru gry.
Ocena 9-/10
Świetna gra, polecamy!
Za darmo w Google Play.