Jeżeli już znudziły Ci się standardowe wyścigi oferowane przez różnych producentów w AppStore, jednak nadal masz ochotę na motoryzacyjną rywalizację, bez wątpienia powinieneś zainteresować się niezwykle oryginalną grą Lunar Racer, w której prawie każdy element jest jedyny w swoim rodzaju.
Czym omawiana przez nas gra wyróżnia się na tle innych tego typu produkcji? Przede wszystkim miejscem akcji. W Lunar Racer nie ścigamy się bowiem po ulicach miast czy nowoczesnych torach przystosowanych do szybkiej jazdy, lecz na planetach oddalonych od Ziemi o wiele lat świetlnych.
Poza tym sama rywalizacja z innymi pojazdami, które nawiasem mówiąc nie są podobne do tych jeżdżących po naszych drogach, również jest przedstawiona w nieco inny sposób, bo nie z perspektywy kierowcy, a – można powiedzieć – obserwatora, który zasiada z boku.
Jeśli chodzi o sterowanie, to na pewno co niektórych może zdziwić fakt, że w Lunar Racer nie mamy do dyspozycji gazu ani hamulca. Używamy za to przycisków odpowiadających za przyciąganie grawitacyjne (dzięki niemu spadamy na tor) oraz przyspieszenie, czyli po prostu nitro.
Niestandardowy sposób kierowania pojazdem bardzo często sprawia problemy na samym początku przygody z Lunar Racer. Z biegiem czasu zaczynamy się jednak do niego przyzwyczajać, a wtedy frajda związana z grą staje się naprawdę nieziemska.
Warto również wspomnieć o tym, że w trakcie wyścigu możemy naszym rywalom utrudniać życie, stosując różnego rodzaju bronie, na przykład rakiety.Oczywiście dostęp do przeszkód mają też i nasi rywale, co sprawia, że wygranie rywalizacji z innymi pojazdami jest niekiedy bardzo trudne.
Do zalet omawianej przez nas produkcji twórców gry Super Stickman Golf dodać także trzeba możliwość gry ze znajomymi za pomocą sieci (maksymalnie cztery osoby) oraz dosyć rozbudowany system modyfikacji pojazdów.
Lunar Racer kosztuje obecnie w AppStore 0,79 €, dlatego każdy fan wyścigów powinien bez wątpienia zapoznać się bliżej z tym tytułem.