W dzisiejszym wpisie głównymi bohaterami będą robaczki świętojańskie, które pogubiły drogę do domu, a co gorsza – straciły przyjaciela, którego porwał wielki, wyposażony w osiem nóg, pająk. Przestawiając w odpowiedni sposób bloczki, będziemy w stanie pomóc maluchom w osiągnięciu celu, jakim jest uwolnienie Elli.
Głównym dowodzącym będzie Charlie. To on pomoże nam ratować Ellę. Najpierw jednak musimy się do niego dostać… A pokonywanie skomplikowanych poziomów wcale nie należy do najprostszych rzeczy. Logiczne myślenie należy włączyć na wysoki poziom!
Gracz rozpoczynając przygodę z Glow Worm Adventure, ma do dyspozycji 5 żyć. Każda szansa oznaczona jest kropelką wody. Przegrana to pozbawienie części pakietu, ale ten oczywiście jest odnawialny (potrzeba jedynie cierpliwości, albo pojemnego portfela).
Tak mniej więcej wyglądają plansze do gry – są często nieregularne i zawierają wiele wywijasów. Musimy w taki sposób przestawiać kafelki, by w końcu dróżka, którą ma pokonać nasz bohater, zaświeciła się, a tym samym dała nam awans do kolejnego etapu.
Za każdy poziom możemy zdobyć maksymalnie trzy gwiazdki (złotą, srebrną i brązową). W trakcie gry jesteśmy ograniczeni ilością ruchów. Jeśli się nie zmieścimy w limicie, musimy rozpocząć od nowa, poświęcając kropelkę (około 15 minut), płacąc dolara, albo oglądając sponsorowaną reklamę, która dodaje nam życia.
Aplikacja jest wykonana bardzo ładnie i posiada niezwykle wdzięczną oprawę dźwiękową. Polecam tę łamigłówkę wszystkim, którzy lubią porządne wyzwania :)
Pobierz w AppStore, bądź w Google Play.