Jak prawdopodobnie wszyscy wiecie (bo korzystacie), gra o nazwie 2048 zdobyła wielką popularność. Digits to kolejna propozycja liczbowa, która może okazać się hitem.
W mojej opinii nastąpił wielki boom na gry z cyframi w rolach głównych, co niekoniecznie dobrze rokuje. Zwykle ludzie czekają na coś nowego. Tym razem łączymy bloczki w pary, lecz trochę w innym rozumieniu, niż we wspomnianym 2048. Poniżej przeczytacie zasady gry, oraz możliwości (w tym opcje mikropłatności i inne).
Kilka pierwszych plansz Digits to wprowadzenie. Zasady są na tyle proste, że w ciągu kilku pierwszych sekund dowiadujemy się praktycznie wszystkiego, co powinniśmy wiedzieć. W przeciwieństwie do 2048, dotykając poszczególnych bloczków nie powielamy wyniku, lecz go zmniejszamy. Mając do czynienia z dwiema dwójami, wystarczy dotknąć którejkolwiek z nich, by obie zamieniły się w jedynki, a w konsekwencji znikły z ekranu.
Generalnie nasza misja sprowadza się do wyczyszczenia planszy do zera. Na początku spotykamy się z cyframi od 1 do 3. Dalej jest już dużo trudniej, bo zwykle klocki ustawiają się tak, byśmy mięli tylko jedną dostępną kombinację.
Należy pamiętać o tym, że łączyć się mogą tylko sąsiadujące ze sobą w pionie bądź poziomie klocki. Skos nie wchodzi w grę. Łączymy jedynie identyczne cyferki. Nie można zutylizować dwójki z jedynką. Dopiero połączenie dwóch dwójek (czyli w konsekwencji otrzymanie dwóch jedynek), daje szansę na wygraną.
Do przejścia w produkcji studia Simple Machine jest 100 darmowych leveli. Za dodatkową opłatą można sobie zafundować kolejnych 400. Nie sądzę jednak, by duża liczba użytkowników się pokusiła o taki ,,bajer”. Gra jest naprawdę trudna i skomplikowana, lecz bardzo wciągająca.