ANNO: Build an Empire to gra strategiczna, którą wyróżnia przede wszystkim pełna polska wersja językowa. Jeżeli jesteście na bakier z angielskim, z pewnością docenicie decyzję twórców. W opisywanej grze wcielamy się w rolę człowieka, który ma zapewnić byt mieszkańcom wyspy, którzy przybyli z różnych stron świata, by wieść spokojne życie.
Początkowo oglądamy krótką historyjkę, w której dowiadujemy się o co tak naprawdę chodzi w całej zabawie. By Was nie zanudzać, przejdę już do rzeczy – do budowania. Wyspa którą zastajemy, świeci pustkami. Nie ma na niej dosłownie nic. Po krótkim tutorialu bierzemy się do pracy i szybko widzimy jej efekty.
Celem gracza jest zaludnienie wyspy i sprowadzenie jak największej ilości mieszkańców, by z małego miasteczka powstało wielkie imperium. Nie zdziwcie się, jeżeli na początku pójdzie gładko – wypełnianie questów będzie banalne, a pieniądze nie będą tak szybko ubywać. Z czasem zaspokajanie potrzeb mieszkańców stanie się dużo trudniejsze.
Aplikacja od strony audiowizualnej prezentuje się całkiem przeciętnie. Znajdziemy w niej typowo żeglarską muzykę, oraz nie do końca dopracowaną oprawę graficzną.
Jeżeli lubicie współpracować z innymi graczami, możecie zaprosić do zabawy swoich znajomych – w kupie zawsze raźniej. Do odkrycia jest 60 różnych zasobów, oraz 150 budynków. Wraz z rozwojem swojego miasta, przyjdzie nam porywać się na coraz to droższe i zaawansowane konstrukcje, by stać się zupełnie samowystarczalnym.
W grze należy działać na różnych frontach – zadbać przede wszystkim o gospodarkę, dostarczanie towarów, jak i typowo przyziemne potrzeby ludzi. Musimy postarać się o to, by nasi mieszkańcy żyli w dostatku – w przeciwnym razie pożegnamy się z mianem cudownego władcy.
Produkcja studia Ubisoft dawno była już zapowiadana. Stwierdzam uroczyście, że warto ją pobrać na swoje urządzenia. Co prawda zdarzają się przerwy na serwerach, jednak grywalność wygrywa nad wszystkim ;)