Tibia to wśród polskich graczy jedna z najpopularniejszych produkcji z gatunku MMORPG. Mimo że w jej wersję komputerową do dzisiaj gra bardzo wiele osób, smartfonowe Micro Edition już tak popularne nie jest. Dlaczego? Właśnie na to pytanie postanowiliśmy ostatnio znaleźć odpowiedź.
W Tibii gracz steruje postacią posiadającą określoną profesję. Jak to zwykle w RPG-ach, nasze głównie 
zadanie polega w niej na doprowadzaniu ludzika do potworów i zabijaniu ich. Dzięki temu otrzymujemy punkty doświadczenia, a czasem również inne profity, na przykład, itemy (tych jest ponad 300).
Wirtualny świat stworzony przez studio CipSoft jest pokaźnych rozmiarów. Wprawdzie w weekendy czasem mają miejsce sytuacje, że na mapce jest po prostu zbyt ciasno, jednak zdarza się to raczej dość rzadko. W normalny dzień nie ma problemów ze znalezieniem wolnego miejsca do „expienia”.
Życie Tibijczyka to jednak nie tylko niszczenie ciągle tych samych stworów. To także wykonywanie przeróżnych questów. W wersji na telefony komórkowe jest ich ponad 200. Przejście niektórych zajmuje sporo czasu, tak więc na pewno na nudę narzekać w grze nie można, nawet jeśli wbiło się już na tyle duży level, że bardzo ciężko jest awansować jeszcze wyżej (ograniczeń nie ma, tak więc można naprawdę osiągnąć wysoki poziom).
Złośliwi mówią, że oprawa graficzna w TibiiME nie różni się od tej zastosowanej w tradycyjnej wersji gry. Według nas, smartfonowa wersja RPG-a od CipSoftu wizualnie prezentuje się poprawnie. Fakt, najładniej ona nie wygląda, ale za to można w nią zagrać na prawie każdym urządzeniu, co jest sporą zaletą.
Skoro rozgrywka jest w grze całkiem wciągająca, a grafika nie rzuca na kolana, ale nie razi też niedoskonałością, to co takiego sprawia, że Micro Edition cały czas nie jest popularne na szeroką skalę? Odpowiedź na to pytanie wydaje się być jedna: mikropłatności. Do pewnego czasu wbijanie leveli nie jest problemem. Później jest z tym zdecydowanie gorzej, a wówczas pomóc mogą jedynie udogodnienia, takie jak, konta premium czy pakiety wirtualnej waluty. Płacenie za przedmioty w grze – jak wiadomo – wielu osobom nie odpowiada, co raczej nie jest niczym nowym.
TibiaME dostępna jest w Google Play i AppStore. Czy warto ją pobrać? Jeśli lubicie MMORPG i nie straszne Wam jest zainwestowanie w wirtualną postać kilkunastu złotych, to jak najbardziej tak.
