Tasty Planet – zmutowany pożeracz brudu

W Tasty Planet od Dingo Games przychodzi nam brać udział w laboratoryjnym eksperymencie. Jeden z doktorków pracujących przy mikroskopie wynalazł materię, która jest w stanie pożerać wszelkie zabrudzenia – z tym związana jest nasza pierwsza misja. Kolejne odkrycia są jeszcze bardziej szokujące! Na szczęście możemy w nich czynnie uczestniczyć :)

O ile początek gry i fabuły był dla mnie logiczny, o tyle dalsze wydarzenia wytrąciły mnie z rytmu. Kulka pożerające inne obiekty, rosnąca za każdym razem i zwiększająca swoje możliwości w zakresie zjadania coraz silniejszych brudów – logiczne. Kiedy jednak przyszło co do czego i pożerałam, myszy, szczury, koty i psy, coś zaczęło mi niezbyt pasować. Z laboratoryjnego świata przeniosłam się do łańcucha pokarmowego…

Ok – mniejsza o fabułę. Ta jest, jaka jest. Zabawna – trzeba przyznać. Przeplatanie gry dialogami w gabinecie jest zdecydowanie dużym plusem aplikacji. Teraz kilka słów o samej rozgrywce. Puchata kulka to nasz główny bohater. Poruszając urządzeniem w różne strony, zbieramy fanty, które w aktualnej chwili są dla nas odpowiednie (możemy je jeść).

Kiedy uda nam się urosnąć, mamy okazję na pożeranie kolejnych i kolejnych elementów, co kończy się w efekcie awansem do kolejnego poziomu. Tych jest 60, co w sumie daje nam 140 różnych obiektów do odkrycia.

Dużą zaletą apki jest fakt, że nie jest kopią żadnej innej. Fajny pomysł, ciekawa realizacja i zero mikropłatności – to lubimy i tego chcemy się trzymać :) Pobieramy więc i cieszymy się świetną zręcznościówką, której fabuła nie zawsze trzyma się kupy ;)

icon
Tasty PlanetDingo Games Inc.Games19,99 złDownload

0 / 5. Ocen: 0

Zakłady bukmacherskie

Back to top button