Platformówka, dzięki której skoczy Ci ciśnienie

Platform Panicto produkcja autorstwa studia Nitrome. Gra jest teoretycznie patformówką, ale moim zdaniem powinna zaliczać się do ,,hardkorówek”. Jest bowiem tak trudna, że ciężko w niej wytrzymać chociażby minute! Ma to oczywiście swoje zalety – świetnie spisuje się na kibelku. Przynajmniej nie jest to kolejne ,,match 3″ :)

asasss

Tym razem zaczniemy od mikropłatności – tych w grze nie jest wiele – obejmują zakup złotych monet potrzebnych do wykupienia nowych bohaterów. Istnieje także możliwość usunięcia reklam (których swoją drogą i tak nie widziałam przez cały okres testowania). Podsumowując – można grać za darmo i bawić się całkiem dobrze.

Akcja gry toczy się w dziwnej fabryce, pełnej platform, złotych monet, spadających obiektów (np. kolców) i przedziwnych istot. Naszym celem jest przeżycie jak najdłużej i osiąganie kolejnych ,,wysokości”. Liczą się zarówno skoki w górę jak i opadanie na niższe ,,podłogi”. Jak już wspomniałam na wstępie, ciężko jest utrzymać się przy życiu minutę, nie mówiąc już o biciu światowego rekordu. Moje maksimum to 3. Ok – słabeusz ze mnie, ale ciągle staram się poprawiać swoje wyniki ;)

as

Kiedy zdarzy się, że coś zabije nas na planszy, możemy wyratować się przy pomocy haraczu płaconego w złotych monetach. Nigdy z tego nie korzystam, bo moje osiągnięcia nie są tak zacne, by musieć je kontynuować.

Pod względem graficznym aplikacja prezentuje się bardzo ciekawie, bo wprowadza nas do świata starych konsol. Mnie taka forma odpowiada, ale delikatne gusta mogą mieć z tym problem. Być może przekona ich sterowanie, które jest inne niż w przypadku reszty platformówek. Postać bowiem odbija się od ściany i zmienia kierunek. Jeżeli w porę nie zareagujemy, może nam zupełnie popsuć koncepcję pokonania przeciwnika, bądź niebezpieczeństwa.

asa

Mnie się podoba i zachęcam Was do pobrania nowości. Może nie jest to szczyt możliwości, ale zdecydowanie jest wart uwagi mobilnych graczy :)

0 / 5. Ocen: 0

Zakłady bukmacherskie

Back to top button