House of Fear – jest się czego bać!

Dobrych, fabularnych gier na telefony i urządzenia przenośne ze świecą szukać. Szczególnie, jeśli są straszne i oparte na point&click. House of Fear zmusiło mnie do myślenia, a nawet czasem przestraszyło.

unnamed[8]

House of Fear to dzieło rosyjskiego studia dim_ok, które w swoim dorobku ma gry mroczne, postapokaliptyczne i w głównej mierze rosyjskojęzyczne. Zapuściłem się w ten dziwny kraniec Play znowu. W aplikacji wcielamy się w turystę, który wraz z przyjaciółmi trafia do nawiedzonego domu. Naturalnie, staramy się z niego uciec, a twórcy postawili przed nami szereg zagadek logicznych i godziny smyrania palcem po ekranie. Po drodze zbieramy przedmioty, które możemy łączyć, czy też rozkładać na czynniki pierwsze, by odnaleźć drogę naprzód. Na drodze stoją nam wszelakie straszydła, których na pewno w rzeczywistości nie chcielibyśmy spotkać w zalanym krwią ciemnym korytarzu. Gierka jest pełna gierek logicznych, w których na przykład próbujemy otworzyć zamek pilnikiem. Nie nudzimy się, gdyż rozgrywka jest różnorodna i dość długa, a niektóre momenty potrafią nieźle sfrustrować i kuszą zajrzeniem do poradnika.

unnamedCA2RFMLE

Technicznie też wypadło to wszystko dość dobrze. Nie ma tu zbytnio animacji, prócz screamerów, które czasem powodowały u mnie delikatny podskok strachu. Grafika za to prezentuje się bardzo dobrze, wszystkie lokacje są ciekawe, mroczne i przede wszystkim klimatyczne. Dźwięk świetnie współgra z resztą, budując niesamowite napięcie.

Jeśli chcecie poczuć dreszcz emocji, a przede wszystkim potrenować szare komórki, to sprawdźcie obowiązkowo.

Ocena AppsBlog to 8/10

House of Fear do pobrania za darmo z Google Play.

0 / 5. Ocen: 0

Zakłady bukmacherskie

Back to top button