Jeżeli lubisz gry, w których musisz wykazać się sprytem – Can you escape z pewnością przypadnie Ci do gustu. Naszym zadaniem jest przeszukiwanie poszczególnych pomieszczeń. Nie wybieramy sobie tego, co nam się podoba – nie bawimy się w złodziei! Jesteśmy zamknięci – misja polega na znalezieniu odpowiednich przedmiotów, które umożliwią nam uwolnienie się z zamkniętego pokoju.
Gra wydaje się prosta – nic bardziej mylnego. Każdy kolejny etap, to sprawdzanie naszych detektywistycznych umiejętności. Czasem najmniejszy szczegół (typu: data powstania obrazu ściennego), może zbliżyć nas do rozwiązania zagadki, jaką jest wydostanie się z potrzasku.
Czasem zmuszeni będziemy do rozwiązywania łamigłówek, układania puzzli, dopasowywania elementów, a wszystko w celu dostania się do upragnionego przedmiotu, który (często) w połączeniu z innym, stworzy szanse na ucieczkę.
Grając w ,,Can you escape” dowiecie się co to prawdziwe kombinatorstwo.
Aplikacja jest ciągle w rozbudowie – twórcy dokładają levele, modyfikują obecne – z pewnością nie jest to gra zrobiona ,,na jedno kopyto”. Audiowizualnie apka nie zachwyca. Nie jest to może wypikselowany Mario, ale moim zdaniem w dzisiejszych czasach grafika powinna być na trochę wyższym poziomie, choćby ze względu na szacunek do użytkowników.
W każdej chwili możemy sobie dokupić ,,podrasowane” levele. Nie wiem tylko czy jest sens. Widywałam o wiele lepsze gry na bazie ,,room escape”.
Warto pobrać za darmo w AppStore.
Ocena appsblog.pl: 5/10.
